Zaczęły się przygotowania do narodowego quizu. Takiego prostego, żeby nie powiedzieć prostackiego, jakie czasem zamieszczają popularne portale plotkarsko-pudelkowe. Chodzi o to, żebyś wszedł na stronę i został dłużej - poklikał, odpowiedział na pytania z zasugerowanymi odpowiedziami, zaznaczył swoją obecność.
Małomówna zwykle kotka rozgadała się w ostatni wtorek. Zaskoczyła nas, bo z reguły cicho podchodzi, trąca domownika łebkiem, po czym widząc jego zainteresowanie, prowadzi: do miseczek, wody, kuwety, na balkon albo do akwarium.
Jak każdego roku 15 sierpnia świętujemy w Kościele katolickim uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który to dzień już od ponad 30 lat jest na powrót (w latach 1960-1989 święta tego nie uznawały władze PRL) dniem ustawowo wolnym od pracy.
Kto z was potrafi najlepiej dochować tajemnicy? Czy zabierasz autostopowiczów? Po której z rzek chciałbyś pływać? Czy lubisz oglądać w telewizji programy typu „talent show”? Która z sytuacji najbardziej cię przeraża? Co robisz, gdy w środku nocy budzi cię głośna muzyka dobiegająca z mieszkania sąsiada?
Popadało, zagrzybiało, zapleśniało...Ożywili się miłośnicy borowików i innych kapeluszników. Na różnych forach i mediach zaroiło się od stosów grzybów oraz przechwałek: a ja też już byłem, odwiedziłem swoje miejsca, naciąłem pełny kosz…
Po raz pierwszy spotkali się w więzieniu na moskiewskiej Łubiance, głównej siedzibie Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych Związku Radzieckiego (NKWD). Był wtedy rok 1940.